O kurcze,
jakieś okablowanie tu naokoło mnie jest. Udało mi się chwycić, ale urwać się
nie da. Poza tym mam to coś podłączone do brzucha, więc może lepiej nie ruszać?
Trochę nudno, bo rodzice chyba przeczytali gdzieś, że mi się słuch wyostrzył i
jakoś ciszej mówią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz