wtorek, 9 kwietnia 2013

CIĄŻA Z PERSPEKTYWY MAŁEGO CZŁOWIEKA - TYDZIEŃ III


Urosłem do 1,5 milimetra i nadal nie wiem kim jestem. Kształtem przypominam gruszkę, kolorem muflona i zaczynam obrastać w dziwną masę. Obawy przed byciem kurą powoli odchodzą w niepamięć, ale cały czas mam przed moimi nieistniejącymi jeszcze oczami  sekserkę, która grzebie mi pod ogonem i szuka pierwszorzędnych cech, aby zakwalifikować mnie do drużyny kurek lub kogutów.  Czemu ten czas tak wolno leci?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz