Miałem nie opisywać sytuacji mrożących krew w
żyłach, ale zależy mi na tym aby pokazać jak my Tatowie mamy wpływ na to, jak
bezpieczne są nasze dzieci i że od nas i naszej szybkiej reakcji zależny czasem
nawet ich zdrowie i życie.
Mój przyjaciel, którego syn ma ponad dwa lata
opowiedział mi historię, w której odegrał główną rolę, mimo iż scenariusz mógł
spokojnie posłużyć za kanwę do nagrania horroru.
Którejś z nocy, jego syn dostał bardzo
wysokiej gorączki. Tak w sumie bez powodu, tak z niczego się wzięła ta
gorączka, ale wywindowała pod 40 stopni. Razem z żoną próbowali ochłodzić
dziecko, aż w pewnym momencie chłopak dostał drgawek, usta mu posiniały i
przestał oddychać.
Sytuacja na tyle tragiczna, że dziecku
zagrażało realne niebezpieczeństwo niedotlenienia mózgu. Żona mojego
przyjaciela, przestraszyła się tak bardzo o zdrowie swojego dziecka, że nie
była w stanie wykręcić numeru pogotowia. Mój przyjaciel zachował zimną krew, na
tle na ile można w takiej sytuacji zachować zimną krew, zaczął sztuczne
oddychanie na dziecku i bardzo stanowczym głosem poprosił żonę aby wykręciła
numer 112 by opowiedzieć co się
wydarzyło. Emocje matki w stosunku do dziecka są tak mocne, że nie dziwi nikogo
fakt, że psychika każdej, nawet bardzo wytrzymałej kobiety, czasem nie jest w
stanie przetworzyć tak niebezpiecznej perspektywy. Natomiast umysł faceta jest
skoncentrowany bardziej na rozwiązaniu problemu, a nie na zastanawialiśmy się
na jego skutkach. Natura nas stworzyła w ten sposób pewnie też dlatego, abyśmy
mogli się uzupełniać w tak trudnych sytuacjach.
Kiedy przyjechała karetka, syn mojego przyjaciela już oddychał, ale tak
czy owak został zabrany na obserwację do szpitala.
Tata pełni ważną rolę w życiu i zapewnieniu
zdrowia dziecka. Dzięki naszemu męskiemu podejściu niektóre sytuacje są
szybciej opanowywane, niebezpieczeństwa szybciej zażegnywane i dajemy mamom
naszych dzieci komfort, że gdyby sobie miały z czymś nie poradzić to jesteśmy i
czuwamy. Proszę mnie źle nie zrozumieć. Nie twierdzę, iż jesteśmy
niezastępowalni, że bez nas kobiety nie dałoby sobie rady etc. Dałyby, z
pewnością tak, tylko po co mają się
męczyć, skoro nam sprawia radość być potrzebnymi. Życzę wszystkim, żeby nie
musieć za często tego udowadniać. Bo to, pomimo naszej macho-skorupy, bardzo
obciążające i stresujące.
Mam wrażenie Hubercie, że nieco się zagalopowałeś.
OdpowiedzUsuńJeżeli gorączka u dziecka dojdzie do 39stopni, natychmiast wzywa się karetkę. Chłodzenie OK, ale karetka natychmiast.
To czy jedna osoba nie jest w stanie wybrać numeru a druga przeprowadza sztuczne oddychanie nie jest zależne od płci. Znam wystarczająco wiele związków aby stwierdzić, że jestem pewien, że wiem która płeć by w takiej sytuacji pomagała dziecku, a kto by panikował.
To czy ta osoba ma piersi czy jaja nie ma znaczenia. To cecha charakteru.
Kane, pełnia zgody, co do tego, kto ma większe jaja. To kwestia charakteru. Akurat ta przytoczona sytuacja wyglądała tak a nie inaczej. Ja bym zrobił tak samo - czyli działał, stąd na moim subiektywnym okiem warte to było opisania. Dzięki za komentarz. Hubert
OdpowiedzUsuń